Sernikobrownie |
Moje odkrycie tego sezonu truskawkowego. To ciasto ma w sobie wszystko, ma warstwę czekoladowego brownie, ma warstwę sernika i ma do tego mus truskawkowy. Całość zaskoczyła moje kubki smakowe. Ciasto zdecydowanie lepsze na ciepło, gdy warstwa czekoladowa nie jest zbita tylko delikatnie kremowa i się rozpływa. Polecam podgrzewać przed podaniem, zyskacie na smaku i doznaniach :)
Mus truskawkowy:
Dwie szklanki truskawek wrzucić do garnuszka, zasypać 3 łyżkami cukru i gotować na małym gazie. Po około 30-40 minutach wyłączyć. Zmiksować na gładkie puree.
Dwie szklanki truskawek wrzucić do garnuszka, zasypać 3 łyżkami cukru i gotować na małym gazie. Po około 30-40 minutach wyłączyć. Zmiksować na gładkie puree.
Składniki na masę czekoladową:
- 200 g gorzkiej czekolady
- 200 g masła
- 3 jajka
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 230 g drobnego cukru (dałam cukier puder)
- 120 g mąki
Przygotowanie:
Czekoladę roztopić razem z masłem w rondelku starać się nie podgrzać masy za bardzo. Jajka ubić na puszystą pianę z cukrem i ekstraktem.
W misie miksera połączyć masę jajeczną z przestudzoną czekoladą. Na koniec dodać przesianą mąkę i wymieszać do uzyskania jednolitej masy. Masę przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w temperaturze 170 stopni przez 15 minut.
Składniki na masę serową:
- 500 g śmietankowego sera twarogowego
- 3/4 puszki skondensowanego mleka słodzonego
- 2 jajka
Przygotowanie:
Twaróg połączyć z mlekiem skondensowanym i jajkami. Zmiksować do uzyskania jednolitej masy. Wyłożyć na podpieczone brownie. Na masę serową wykładać łyżką mus truskawkowy. Układać w nieregularne wzory, można łyżką zrobić esy-floresy.
Wstawić do piekarnika, zmniejszyć temperaturę do 160 stopni i piec przez około 40 minut. Wystudzić w uchylonym piekarniku. Można podawać na ciepło (ale trzeba uważać bo wtedy ciasto się rozpada). Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz