 |
| Pralinki nugatowe |
Pralinki z nadzieniem orzechowo-nugatowym. Trochę bardziej skomplikowane niż poprzednie, ale dalej należą do łatwiejszych pralinek. Z chrupiącymi kawałkami orzechów laskowych, z kremową masą nugatową którą z powodzeniem możemy zastąpić nutellą lub innym orzechowym smarowidłem. Podejmiecie wyzwanie? Moim zdaniem warto :)
Składniki:
- 100 g mielonych orzechów laskowych
- 50 g orzechów laskowych
- 100 g wafelków z nadzieniem orzechowym (lub czekoladowym)
- 200 g masy nugatowej (można zastąpić czekoladą)
- 200 g czekolady mlecznej, gorzkiej lub mieszanej
Zaczynamy od uprażenia na suchej patelni orzechów laskowych. Chodzi o to aby od temperatury zaczęła odchodzić skórka od orzechów. Przekładamy na ręczniczek lub ściereczkę, zawijamy i pocieramy orzechy o siebie dzięki czemu skórka zejdzie całkowicie. Obrane orzechy siekamy na większe kawałki. Wafelki mielimy w mikserze na piasek.
W misce mieszamy rozdrobnione wafelki, mielone orzechy, posiekane orzechy i masę nugatową. Masa będzie łatwo się formowała ale będzie miękka.
Zwilżonymi dłońmi formujemy kuleczki. Układamy na desce wyłożonej folią. Wstawiamy do lodówki na minimum 30 minut do całkowitego stwardnienia (ułatwi nam to obtaczanie kulek w czekoladzie).
W kąpieli wodnej roztapiamy czekoladę. Każdą kuleczkę delikatnie nabijamy na patyczek do szaszłyków lub wykałaczkę, obtaczamy w czekoladzie. Każdą pralinkę odkładamy na deskę z folią, ozdabiamy czekoladowymi serduszkami (u mnie był to prezent na Walentynki) i odstawiamy do całkowitego zastygnięcia polewy. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz